W koncu jestem :)
Od dłuższego czasu zastanawialam sie jaki temat poruszyć na moim blogu. Niby jest nowy ale juz nie mam pojęcia co dodawać ;(((
Ten tydzien był zwariowany, wszytsko robiłam spidem. Wstawałam o 8 co jest naprawde dziwne (mam ferie) a szlam spac około 23/24.
Za dokładnie 7 dni koniec laby, ferie sie skończą i znowu codziennie do szkoły na 8:00 a w domu około 15;00. Idzie sie załamać, ale 5 miesięcy i W A K A C J E.
Ostatnio jakos zainteresowałam sie fryzurami, a w szczególności lokami. Moim króliczkiem doświadczalnym jest siostra. Dziwie sie dlaczego, tak łatwo oddaje swojego włosy w moje rece .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz